Nowe urzadzenia do kontroli paliwa jest testowane na przejściu granicznym w Gołdapi. Później odwiedzi Bezledy i Gronowo. Sprzet wypożyczyli swym kolegom celnicy podlascy.

Legalnie prywatny kierowca można wwieźć do Polski jedynie paliwo na własny użytek - w oryginalnym i zamontowanym fabrycznie zbiorniku swego pojazdu. Przywiezione paliwo należy spożytkować wyłącznie do napędu samochodu, w którym wjechało. Nie można go więc zlewać ani tym bardziej odsprzedawać oraz przywóz musi być okazjonalny, czyli raz na dobę. Przepisy w tej kwestii są jasne, dlatego funkcjonariusze celni potrzebują sprzętu, który precyzyjnie zmierzy zawartość baku.

Agregat Pompowo-Pomiarowy, czyli cysterna przystosowana do wypompowywania i mierzenia ilości oleju napędowego w samochodowych zbiornikach jest testowany na przejściu w Gołdapi od 18 sierpnia br., a już za jego pomocą udało się osiągnąć pierwszy sukces. Kierowca jednego z autobusów wjeżdżającego do Polski zadeklarował 220 l Paliwa, a po sprawdzeniu tego przez celników okazało się, że miał go dwa razy więcej. Wobec mężczyzny za przemyt 200 l paliwa wszczęto sprawę karno-skarbową, dodatkowo będzie musiał zapłacić wszystkie należności celno-podatkowe naliczone przez celników.

zp

Źródło: „Gazeta Olsztyńska"