W Ministerstwie Finansów odbył się IV Kongres Branży Spirytusowej organizowany przez Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy oraz Krajową Izbę Gospodarczą. Było to kolejne wydarzenie w ramach Programu Przeciwdziałanie Szarej Strefie w Polsce.

Spotkanie otworzył Mateusz Morawiecki, Wicepremier, Minister Rozwoju i Finansów oraz Jonathan Knott, Ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

Kamil Wyszkowski, Dyrektor Generalny Global Compact Network Poland podkreślił, że wartość szarej strefy w Polsce to ok. 12% PKB, co daje nie mniej niż 214 miliardów złotych rocznie. Dlatego redukcja tego zjawiska jest jednym z najważniejszych priorytetów dla Ministerstwa Finansów, do czego odniósł się w swojej wypowiedzi również Premier Morawiecki.

Ekspert Fundacji Republikańskiej Rafał Momot zauważył, że obecnie jest duża dysproporcja między opodatkowaniem mocniejszych i słabszych alkoholi. To zaś może wpływać na przeniesienie biznesu do "szarej strefy. "Mocne napoje alkoholowe obarczone są ponad trzykrotnie wyższą stawką akcyzową, niż piwa" - powiedział Rafał Momot. "Podwyższanie stawek jest nieefektywne, bo sprzyja rozrostowi szarej strefy. Przykład Francji dowodzi, że zrównanie akcyzy odniosło pozytywny efekt. Także elastyczność cenowa między piwami, winami i mocniejszymi trunkami jest dużo niższa" - dodał ekspert.

Branża spirytusowa także uważa, że wyrównanie stawek byłoby korzystne dla ściągalności podatków - przekonuje Przewodniczący Rady Głównej Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, Andrzej Szumowski.

Źródło: ungc.org.pl/polskieradio.pl (op.pb)