Wiadomości
Lotos wejdzie w segment ekonomiczny
W przyszłym roku Lotos uruchomi sieć stacji paliw w segmencie ekonomicznym. Będą w niej działać zarówno obiekty własne, jak i franczyzowe. Projekt ma ruszyć w pierwszym kwartale 2011 roku.
Grupa Lotos już od kilku lat zapowiadała wejście w segment ekonomiczny. Najpierw zapowiadała budowę automatycznych stacji Lotos Express. – Dzisiaj na zyski stacji w coraz większym stopniu wpływa sprzedaż produktów pozapaliwowych. Dlatego nie zamierzamy rezygnować z przystacyjnych sklepów. Za to segment ekonomiczny jest z naszego punktu widzenia opłacalny – powiedział Maciej Szozda, wiceprezes Grupy Lotos, 17 października br. na spotkaniu prezentującym strategię spółki na najbliższe cztery lata.
Lotos nie będzie więc konkurowała ze stacjami automatycznymi, jak Neste, St1 czy AS24. Nowy brand ma być silnie powiązany z marką całej grupy (bliżej niż orlenowska Bliska czy 1-2-3 Statoilu). O tym, czy stacja będzie działać w segmencie ekonomicznym, nie będzie więc decydować wielkość obiektu, jak często jest to w przypadku Bliskiej. Małe stacje, z niewielkim sklepem, ale w prestiżowej lokalizacji, będą mieć logo Lotosu i konkurować o zamożniejszego klienta. Na wszystkich honorowane będą karty paliwowe Lotos Biznes. Budowa segmentu ekonomicznego będzie odbywać się zarówno poprzez uruchamianie nowych stacji, jak też przejęcia. - Mamy już w tej chwili grunty, na których mogą powstawać tego typu stacje - zapewnił wiceprezes Lotosu.
Zatwierdzona strategia GL zakłada, że do 2015 r. spółka chce zwiększyć udział w rynku detalicznym do 10 proc. W tym czasie na segment handlu koncern przeznaczy 1 mld zł, czyli tylko 18 proc. nakładów zaplanowanych w tym okresie. Najwięcej, bo 3,9 mld zł, Lotos chce wydać na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu na Bałtyku, w Norwegii oraz na Litwie. W efekcie w 2020 r. spółka ma wydobywać 5 mln ton surowca. Inwestycje w rafinerię i energetykę mają pochłonąć kolejne 0,8 mld zł.