Strefa przedsiębiorcy

Modernizacje myjni - specjalnie dla miesięcznika "Paliwa Płynne" komentuje Maciej Szumiński, category manager, Shell Polska


Przez ostatnie 15 lat myjnie w Polsce przeszły przez długą i wyboistą drogę od ekspansji myjni automatycznych, przez rozwój wielu rozwiązań manualnych, modę na myjnie lancowe (tzw. jet wash), aż do ponownego powrotu do bardziej wygodnych rozwiązań, czyli myjni automatycznych. Wielu kierowców jest bardzo przywiązanych do korzystania z myjni ręcznych. Wynika to między innymi z tego, że wciąż jeszcze pokutuje mit na temat rysowania lakieru samochodów przez myjnie szczotkowe,
tzw. automaty. W Shell, dbając o jakość usług, poza ustaleniem maksymalnej ilości myć, po których wymieniamy maszynę myjącą, tę samą zasadę ustaliliśmy względem szczotek. Jeśli więc odpowiednio zainwestujemy w myjnię, dobrze skalibrujemy maszynę i nie będziemy oszczędzać na chemii, nie ma praktycznie szans, by auto zostało zarysowane w procesie mycia. Co warte uwagi, obecnie na kilkukrotnie większym rynku myjni w Niemczech standardem jest przekonanie, że myjnia automatyczna dokładnie wyczyści samochód bez szkody dla powłoki lakierowej. Ponadto w rozmowach z naszymi klientami zauważamy, że wciąż kluczowymi cechami są wygoda oraz szybkość myć w myjniach automatycznych.  
Jak „odświeżyć” placówkę mycia, by spełniała współczesne standardy? Jakie elementy urządzeń/ infrastruktury myjni powinny podlegać wymianie ze względu na naturalne zużycie eksploatacyjne?
Ze względu na naturalne zużycie eksploatacyjne myjni automatycznych i w zgodzie z naszymi standardami staramy się, aby żadna z maszyn nie przekraczała siedmiu lat. Natomiast w przypadku liczby myć, granicę wyznaczamy na ok. 80-100 tys. Elementem, który zużywa się stosunkowo najczęściej, są szczotki – w tym zakresie Shell także stosuje maksymalne okresy na wymianę tej części myjni. Należy zwrócić uwagę na to, że modernizacja placówki mycia nie ogranicza się tylko do maszyny. Na każdej stacji z dostępną myjnią, modernizowane powinny być też odkurzacze i kompresory. A wedle lokalnych potrzeb, wprowadzane usługi dodatkowe, jak na przykład możliwość parowego prania tapicerki. Na chwilę obecną jesteśmy na etapie testowania różnych rozwiązań. Przy odświeżaniu placówki warto zainwestować w udoskonalone programy mycia. Dlatego też w nowych myjniach planujemy wdrożyć nasz globalny i zarazem flagowy program mycia Perfect Shine, umożliwiający odbudowę mikrouszkodzeń lakieru. Kolejnym istotnym aspektem jest dbanie o samą maszynę, a także budynek myjni przez obsługę placówki. Podsumowując, najważniejsze jest kompleksowe podejście do zarzadzania biznesem myjniowym – od samej modernizacji, przez utrzymanie jej w ruchu, serwis i odpowiednią chemię, aż po codzienną dbałość o sam obiekt przez pracowników stacji.

WIĘCEJ: czytaj w marcowym wydaniu miesięcznika „Paliwa Płynne”

XXIII Międzynarodowe Targi STACJA PALIW 2016, 11-13 maja 2016 r. EXPO XXI Warszawa    

(opr.zp)

Wróć