Auto i Myjnia

Polska krytycznie ocenia tzw. sojusz drogowy


Sojusz paryski niszczy równowagę na rynku transportowym i jest zaprzeczeniem fundamentalnych zasad funkcjonowania Unii Europejskiej – powiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

Wiceministrowie infrastruktury i budownictwa Justyna Skrzydło i Jerzy Szmit przedstawili główne zagrożenia i wyzwania dla branży transportu drogowego, wynikające z trudnej sytuacji polskich przedsiębiorców w związku z wprowadzeniem przez m.in. Niemcy, Francję i Austrię zmian w prawie.

Polska krytycznie ocenia tzw. sojusz drogowy zawarty w Paryżu 31 stycznia 2017 r. przez 9 państw europejskich. W ocenie MIB jest on zapowiedzią dążeń do pogłębiania różnic na rynku przewozów  drogowych i usankcjonowania praktyk  protekcjonistycznych na poziomie prawa unijnego, stosowanych dotychczas jedynie przez niektóre państwa członkowskie.

Z raportu MIB  wynika, że prawie 62% rynku przewozowego UE należy do 5 państw, przy czym Niemcy zajmują dominującą pozycję. Prof. Konrad Raczkowski, który prezentował wyniki raportu podkreślił, że większość  państw UE nie jest w stanie dostosować się do niemieckich i francuskich regulacji o płacy minimalnej. W 17 państwach UE płaca minimalna jest dużo niższa niż minimalny poziom wynagrodzenia przyjęty w ustawie MiLoG, a dumping socjalny jest wymówką w obronie pozycji konkurencyjnych i budowie Europy dwóch prędkości.

Wysiłki MIB na rzecz ochrony interesów polskiej branży transportowej będą kontynuowane. Jednym z planowanych działań będzie konferencja w Brukseli z udziałem ekspertów „Liberalizacja czy protekcjonizm – szanse i zagrożenia dla międzynarodowego transportu drogowego”.

Źródło: MIB (op.pb)

Wróć