Całkowita długość Via Carpatii na terenie Polski, wraz z odgałęzieniami prowadzącymi do portów Trójmiasta oraz głównych przejść granicznych z Białorusią i Ukrainą, to około 1620 km. Jeden z punktów budowy tej trasy w woj. podkarpackim odwiedził premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu spotkał się dziś także z właścicielami jednej z największych firm w Europie produkującej kwiaty.

Premier: żeby tworzyć nowe perspektywy wzrostu musimy tworzyć nowe połączenia komunikacyjne

Szlak Via Carpatia jest międzynarodową trasą drogową łączącą Morze Bałtyckie z Morzem Egejskim i Morzem Czarnym. Pomysłodawcą i inicjatorem jej budowy był Prezydent RP Lech Kaczyński. W Polsce Via Carpatia przebiega przez wschodnie województwa w kraju.

– Kiedy w 2006 roku pan prezydent Lech Kaczyński zainicjował Deklarację Łańcucką wraz z kilkoma innymi prezydentami Europy Środkowej – mało kto wierzył, że można otworzyć Polskę na północ i południe i ten dodatkowy wymiar strategiczny będzie służył rozwojowi Polski. Później przyszły inne lata, tragiczne wydarzenia. W 2015 roku, kiedy PiS przejął władzę wróciliśmy do koncepcji Via Carpatii, otworzenia Polski na północ i południe. Wcześniej rozwijaliśmy się w kierunku wschód-zachód – to też ważny kierunek, ale żeby tworzyć nowe perspektywy wzrostu musimy tworzyć nowe połączenia komunikacyjne – takie jak Via Carpatia – podkreślił szef rządu Mateusz Morawiecki.

Większość trasy oznaczona jest jako droga ekspresowa S19: od Białegostoku przez Lublin i Rzeszów do granicy polsko-słowackiej. Droga ekspresowa S19 w okolicy Białegostoku „odbija” w kierunku przejścia granicznego w Kuźnicy. Na odcinku od granicy polsko-litewskiej do Ełku szlak Via Carpatia pokrywa się ze szlakiem Via Baltica. W Polsce ten fragment jest oznaczony jako droga ekspresowa S61.  Natomiast na odcinku od Ełku do Białegostoku szlak Via Carpatia przebiega po śladzie polskiej planowanej drogi ekspresowej S16.

Łączna długość dróg S61, S16 oraz S19 i A4, którymi biegnie główny szlak Via Carpatia na terenie Polski to około 718 km.

Via Carpatia budowana za pomocą nowoczesnych technologii

Trasa Via Carpatia w Polsce jest budowana za pomocą nowoczesnych technologii. Wszystko po to, żeby po naszych drogach jeździło się wygodnie i bezpiecznie. – Cieszę się, że mamy taką technologię. To polska firma jest autorem tej technologii. Oby jak najwięcej takich firm rosło i zatrudniano jak najwięcej pracowników – podkreślił premier.

Droga ekspresowa S19 jest w realizacji lub w pracach przygotowawczych, a ukończenie jej budowy planowane jest na przełomie 2025 i 2026 r. Całość wydatków na budowę jest finansowana z Krajowego Funduszu Drogowego, a także przy wykorzystaniu dofinansowania środków finansowych UE.

Nowe perspektywy i nowe miejsca pracy dzięki Via Carpatia

Podczas wizyty w woj. podkarpackim premier zapoznał się z postępem prac w Nowej Wsi. To właśnie tam będzie przebiegać część trasy Via Carpatia. – Połączenia komunikacyjne takie jak Via Carpatia stworzą dla przedsiębiorców znakomite perspektywy rozwoju. To możliwość przyciągania nowych inwestycji. A Polski Ład, który parę dni temu przedstawiliśmy, jest przede wszystkim programem tworzenia nowych miejsc pracy – zaznaczył szef rządu.

Polska paręnaście lat temu była krajem, który miał jedno z najwyższych poziomów bezrobocia w Europie. Dziś mamy jedną z najniższych stóp bezrobocia w Unii Europejskiej. Szczególnie w czasach pandemii wsparcie rządu było kluczowe w utrzymaniu miejsc pracy za pomocą Tarczy Antykryzysowej. – Pomogliśmy bardzo wielu firmom przechować kapitał rynkowy. Nasze programy pomocowe – Tarcza była czymś w rodzaju kładki, przez którą przeszły firmy z czasu pandemicznego do czasu po epidemii – podkreślił premier.

Skuteczność działań rządu potwierdzają dane. Do polskich firm trafiło już ponad 214 mld zł. Wsparciem objętych zostało już ponad 7,4 mln miejsc pracy.

Premier: polska gospodarka ma być dobrze naoliwioną machiną

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził także woj. lubelskie. Spotkał się z właścicielami polskiego producenta kwiatów, które jedną z największych tego typu firm w Europie. – To wielka duma, że z Polski wyjeżdżają na cały świat polskie kwiaty – powiedział szef rządu.

Rząd chce wspierać rodzime przedsiębiorstwa. Ważna jest też świadomość społeczna: – Im więcej będziemy kupować polskich produktów, tym więcej będą mogli zarabiać polscy pracownicy – powiedział premier Morawiecki. Jak zaznaczył: – To jest nasz podstawowy cel, żeby gospodarka Polska była dobrze naoliwioną machiną.

Jednym z elementów, które pobudzą polską gospodarkę po trudnej, pandemicznej zimie ma być zaprezentowany w minioną sobotę nowy program inwestycyjny - Polski Ład. Program stawia m.in. na promocje krajowych przedsiębiorców. Polskie produkty mają mieć znaczące miejsce nie tylko na rodzimym rynku, ale także za granicą. - Polski Ład ma być odrodzeniem i rozkwitem dla tysięcy polskich firm – dodał premier Mateusz Morawiecki.

Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów