Działania Izby

Przemysł i Handel Naftowy w 2016 r.


30 marca br. Prezes PIPP Halina Pupacz wzięła udział w debacie wieńczącej konferencję prezentującą raport POPiHN ,,Przemysł i Handel Naftowy w 2016 r.”. Debata była doskonałą okazją do prezentacji stanowiska Izby ws. nowelizacji tzw. pakietu przewozowego.

(fot. POPiHN: Na zdjęciu od lewej: UN GC - dyrektor generalny Kamil Wyszkowski; PIPP - prezes Halina Pupacz; PIMOT - prof. Krzysztof Biernat; Royal Dutch Shell - dr Tomasz Wróblewicz; Ministerstwo Energii - dyrektor DEO Elżbieta Piskorz; PKN Orlen - Krzysztof Łagowski, Dyrektor Wykonawczy ds. Sprzedaży Detalicznej; Prowadząca - Justyna Golonko; Prezes-Dyrektor Generalny POPiHN - Leszek Wieciech)

W opinii Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego  Zasadniczym problemem branży pozostaje walka z przestępczością w obrocie paliwami. Zjawisko szarej i czarnej strefy, polegające na wyłudzeniach podatku od towaru i usług, ale też łamaniu przepisów akcyzowych, obowiązków związanych z zapasami obowiązkowymi czy też realizacją Narodowego Celu Wskaźnikowego, systematycznie powiększało się w latach 2011-2015. Według szacunków niezależnych ekspertów w 2015 r. skala wyłudzeń w obrocie paliwami przekroczyła 10 mld zł.

W opinii Kamila Wyszkowskiego, Dyrektora Generalnego Global Compact w Polsce, należy wyraźnie rozgraniczyć zjawisko szarej strefy gospodarczej od tzw. czarnej strefy - obszaru dominacji międzynarodowych mafii.

Ani działania organów ścigania, ani zmiany prawa, wprowadzone w latach 2013-2015, nie spowodowały ograniczenia tego zjawiska. W lipcu 2016 r. przyjęto kluczowe regulacje prawne: tzw. pakiet paliwowy i tzw. pakiet energetyczny, w których uwzględniono szereg propozycji, zgłaszanych przez przestrzegających prawo przedsiębiorców. W rezultacie zmian prawa, a także intensyfikacji działań służb kontrolnych, nastąpiło odwrócenie dotychczasowego, wzrostowego trendu szarej i czarnej strefy paliwowej. W II połowie 2016 r. nastąpił zasadniczy wzrost oficjalnej konsumpcji paliw, a wyniki przedsiębiorstw działających z poszanowaniem prawa znacznie się poprawiły.

Nadal słabym ogniwem systemu pozostaje, że rozwiązania systemowe, dotyczące sektora paliwowego (produkcji, infrastruktury, logistyki, obrotu hurtowego i detalicznego oraz podatków i innych należności) znajdują się w różnych regulacjach prawnych, często niespójnych ze sobą i zawierających rozbieżne definicje. Ponadto brak jest jednego organu sprawującego kompleksowy nadzór nad całością branży.

W opinii Leszka Wieciecha, Prezesa-Dyrektora Generalnego POPiHN, przedstawionej w raporcie organizacji skupiającej największych graczy polskiego rynku paliw, wprowadzenie ustawy o systemie nadzorowania drogowego przewozu towarówrównież powinno poprawić możliwości egzekucji prawa. Należy jednak zachować dużą ostrożność przy wdrażaniu ustawy i przepisów wykonawczych, by nie doprowadzić do sparaliżowania przewozów drogowych. Konieczna jest ścisła obserwacja skuteczności przyjętych rozwiązań i ich wpływu na rynek paliw i olejów.

Podczas konferencji o przyszłości biopaliw i elektromobilnosci mówili Elżbieta Piskorz, dyrektor Departamentu Ropy i Gazu; oraz  prof. Krzysztof Biernat z PIMOT-u. Przedstawiciel Royal Dutch Shell, dr Tomasz Wróblewicz omówił perspektywy rynku ropy, a Krzysztof Łagowski, Dyrektor Wykonawczy ds. Sprzedaży Detalicznej PKN Orlen - plany rozwojowe największego polskiego koncernu paliwowego.

Debatę poprzedziło wystąpienie Johna Coopera, Dyrektor Generalnego FuelsEurope nt. szans i zagrożeń europejskiego rynku rafineryjnego w obliczu narastającej konkurencji.

W sytuacji bardzo dużych wahań na światowych rynkach paliw ciekłych ważne jest inwestowanie w krajowe źródła energii – także te alternatywne; i jej logistykę. Pod tym ostatnim pojęciem trzeba jednak również rozumieć zachowanie równowagi konkurencyjnej między różnorodnymi podmiotami funkcjonującymi na rynku detalicznym. Porównanie zmian cen paliw na stacjach w kontekście częstotliwości zmian w krajowym hurcie i na rynkach światowych udowadnia, że te dwa ostatnie czynniki nie są tak boleśnie odczuwane przez polskich kierowców wyłącznie dzięki zdywersyfikowaniu sieci stacji paliw, tj. koszty tankowania dla indywidualnych kierowców nie rosną tak gwałtownie, jak ceny w rafineriach, gdyż ryzyko handlowe biorą na siebie detaliści - pojedyncze stacje paliw.

Tymczasem wielki niepokój branży paliwowej i transportowej budzi oczekujący na podpis Prezydenta RP tzw. Pakiet przewozowy Polska Izba Paliw Płynnych wielokrotnie występowała w tym zakresie patrz:

 

Wróć