Wiadomości

Rosjanie nisko szacują Możejki

Cytowany przez dziennik „Wiedomosti" analityk Denis Borisow wycenia litewskie aktywa Orlenu na 1,5 mln USD.

Denis Borisow,  analityk Banku Moskwy, jest zdania, że przywrócenie rentowności zakładom Orlen Lietuva uda się tylko przez wznowienie dostaw surowca rurociągiem Przyjaźń, a to możliwe jest tylko wtedy, jeśli zakłady dostaną się rosyjskim inwestorom.

Wśród zainteresowanych aktywami Orlenu w Możejkach rosyjskie media najczęściej wymieniały Rosnieft, Łukoil i TNK-BP. Obecnie „Wiedomosti” przekazują, że Łukoil porzucił te plany. Przedstawiciele TNK-BP, Gazprom Nieftu i Basznieftu odmówili komentarzy na pytania dziennikarzy, a reprezentanci Rosnieftu, Surgutnieftiegazu, Tatnieftu i Transnieftu byli niedostępni.

***

PKN Orlen przejął kontrolę nad Mazeikiu Nafta na przełomie maja i czerwca 2005 r., odkupując 53,7 proc. akcji litewskiej rafinerii od rosyjskiego Jukosu, jednego z największych koncernów naftowych w Rosji. W 2003 r. szefowie tego koncernu - Michaił Chodorkowski i Płaton Lebiediew, popadli jednak w konflikt z Kremlem i zostali aresztowani. Oskarżono ich o oszustwa gospodarcze, w tym niepłacenie podatków. W 2005 r. zostali skazani na osiem lat łagru. W 2006 r. wysunięto wobec nich nowe zarzuty. W tym samym roku sąd w Rosji ogłosił Jukos bankrutem. Jego najcenniejsze aktywa przejął kontrolowany przez państwo Rosnieft.

„Wiedomosti" podają, że za pakiet Możejek należący do Jukosu polski koncern zapłacił 2,8 mld USD. Później zainwestował jeszcze 900 mln USD. W lipcu 2006 r. Transnieft zawiesił dostawy, tłumacząc to awarią na tym odcinku Przyjaźni, którym rosyjska ropa płynęła do Możejek. W październiku tego samego roku wybuchł pożar. Następnie Litwini zdemontowali tory do prowadzace bezpośrednio do granicy z Łotwą (i tamtejszego terminalu portowego w Windawie). Obecnie  surowiec do Orlen Lietuva dostarczany jest tankowcami  i koleją, co w sztuczny sposób pogorsza sytuację finansową rafinerii.

zp

Źródło: wnp.pl

Wróć