Zasoby gazu z łupków na Ukrainie szacuje się na 2 bln m3. Kijów w ślad za Polską ma nadzieję na ich eksploatację.

Zdaniem amerykańskich ekspertów Polska może mieć dość gazu uwięzionego w skałach łupkowych, by zaspokoić swe potrzeby na 100-200 lat, a nawet stać się jego znaczącym eksporterem. Wieść, że Polska może stać się takim eldorado, pobudziła także naszego południowo-wschodniego sąsiada do poszukiwania własnych zasobów gazu niekonwencjonalnego. Na początku czerwca prezydent Janukowycz wydał polecenie, by rozpocząć prace geologiczne na terenie Ukrainy, a już wcześniej zajęły się tym Shell i Total. Według niepotwierdzonych informacji potencjał gazu łupkowego tego kraju wynosi od 2 do 32 bln m3. Ukraina może mieć także do 8 mld m3 gazu w pokładach węglowych. Tylko te najniższe szacunki oznaczają, że Kijów mógłby sam w pełni zaspokoić swoje gazowe potrzeby przez 40 do 50 lat, rezygnując z usług Gazpromu.

(op. zp)

 

źródło: Gazeta Wyborcza