Za dwa lata rosyjska spółka Sibur ma zakończyć  prace nad największym na terytorium Rosji terminalem morskim do przeładunku LPG.

Nowy terminal w porcie Ust-ługa nad Zatoką Fińską, czyli na końcu rurociągu BPS-2, będzie miał możliwości przeładunkowe 1,5 mln ton LPG rocznie. Ma także oferować możliwość przeładunku innych produktów rafineryjnych.

Może to oznaczać jeszcze większe uzależnienie na polskiego rynku od rosyjskiego LPG. Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego już teraz Rosja jest największym dostawcą gazu płynnego na nasz rynek - z dostawami rzędu niemal miliona ton rocznie. Teraz wartości te mogą jeszcze wzrosnąć.

W tej chwili rosyjski autogaz trafia do nas przede wszystkim koleją. Wprowadzenie na masową skalę dostaw morskich obniży koszty transportu - zniknie konieczność przeładunku z cystern-wagonów szerokotorowych. Dzięki temu Rosja może przejąć sporą część dostaw z rafinerii białoruskich i ukraińskich.

(zp)

Źródło: wnp.pl