Na mapie autostrad i dróg ekspresowych są odcinki liczące po 150–200 km bez stacji paliw. To efekt m.in. wysokich wymagań jakie stawia w przetargach na dzierżawę MOP -ów GDDKiA.

Czynsze wywoławcze wynoszą w przetargach od 1 tys. do 10 tys. zł w zależności od lokalizacji (wcześniej przy najruchliwszych drogach były i po 30 tys. zł). Natomiast czynsz od przychodów netto wynosi od 0,25 do 1 proc. dla paliw i 4 proc. od pozostałej sprzedaży. A do tego dochodzi zbyt duży, zdaniem spółek paliwowych, zakres inwestycyjny na dzierżawionym terenie i stosunkowo małe natężenie ruchu na polskich autostradach.

Dlatego GDDKiA eksperymentuje z metodami poszukiwania najemców. – Zmniejszamy kryteria wejścia, zakresy wymaganych inwestycji, koszty realizacji MOP, wysokość czynszów i wymagania dotyczące doświadczenia potencjalnego dzierżawcy – wylicza Jan Krynicki z GDDKiA.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

(op.pb)